Znam wiele osób, które uważają, że brukselka jest mało ciekawa i niesmaczna. Jednak na usta ciśnie mi się pytanie: Kiedy ostatnio jadłeś brukselkę? Było to najprawdopodobniej dawano, daaawno temu- w szkole lub przedszkolu. Nie wiem czemu ludzie tak bardzo boją się tej małej, pysznej kapustki. A myślę, ze warto się do niej przekonać bo ma bardzo wiele właściwości.
Brukselka to bardzo zdrowe warzywo. Zawiera witaminy: A, B1, B2, B3, B5, B6, B9, C, E, H, K. Ponadto jest bogata w składniki mineralne: potas, magnez, wapń, sód, żelazo, mangan, fosfor, miedź, cynk, błonnik pokarmowy, karoten, kwas foliowy, kwas pantotenowy, białko, węglowodany. Działa przeciw batkeryjnie, przeciw wirusowo, przeciw zapalnie a do tego pomaga zwalczać komórki rakowe i wspomaga odbudowę DNA w komórkach. nie trudno się domyślić, że w związku z tym polecana jest w diecie antynowotworowej, w trakcie leczenia wszelkich infekcji, stanów zapalnych itp. Dzięki dużej zawartości naturalnego błonnika wspomaga walkę z uciążliwymi zaparciami.
Brukselka to świetne źródło wapnia- wiec powinny ja jeść szczególnie dzieci i osoby w podeszłym wieku. Ma również mnóstwo żelaza- to coś dla wegetarian i kobiet w ciąży- takze dzięki kwasowi foliowemu. Jest to również warzywo zbawienne w trakcie diety odchudzającej. 100 g brukselki to tylko 42 kalorie, a przecież jest bardzo sycąca.
Jak ją możemy przygotować? By nie utraciła swych właściwości najlepiej jeść ją na surowo lub gotowaną na parze. Bardziej kaloryczne, ale równei smaczne wersje to tradycyjna brukselka gotowana z masłem i tarta bułką, czy na przykład brukselka zapiekana pod beszamelem. kapustę brukselską możemy jeść gotowaną i surową, na zimno i naciepło, samodzielnie, w zupie, czy w zapiekance. Jeśli gotujemy brukselkę w wodzie- możemy dodać do niej odrobinę soli, mleka a nawet cynamonu ( by zniwelować nieprzyjemny dla niektórych zapach)
Na moim blogu znajdziesz kilka przepisów z udziałem brukselki: Kotlety, pierożki w cieście ryżowym, tartę i sałatkę z surowej brukselki, którą przygotowywaliśmy ze Szkołą na Widelcu.
Sezon na kapustę brukselską jest w pełni, więc znalezienie jej w sklepie czy na targu nie stanowi problemu. Wybieramy te okazy, które są jędrne, maja ładny zielony kolor, bez plam i zażółceń. Jeśli trafią się jakieś pożółkłe listki to obrywamy je jeszcze przed gotowaniem. Jeśli kapustki mają duży głąb, również trzeba go odciąć.
Brukselka jest bardzo nieskomplikowana w przygotowaniu, niedroga i baaaardzo zdrowa. Więc do dzieła!
Sałatka z brukselki z sosem musztardowym i prażonym słonecznikiem
składniki:
(dla 2 osób)
250 g brukselki
50 g ziaren słonecznika
twardy ser dojrzewający (Parmezan, bursztyn, szeneker itp)
posiekana natka pietruszki
Sos:
2 łyżki dobrej, ostrej musztardy
ok 4-5 lyżek oliwy z oliwek
szczypta soli
sok z 1/2 cytryny
Brukselkę myjemy, odcinamy zżółknięte liście i zgrubiałe głąby. Gotujemy na parze do miękkości- ok 15 minut.
Słonecznik prażymy do suchej patelni, aż się lekko zarumieni i zacznie ładnie pachnieć. Pietruszkę drobno siekamy, a ser ścieramy na tarce.
W dużej misce mieszamy składniki sosu i doprawiamy go według uznania. Jeśli użyliśmy mało ostrej musztardy to sos będzie potrzebował pieprzu. Dla większej ostrości do sosu można dodać chilli w płatkach lub kilka kropel tabasco.
Do miski wrzucamy także słonecznik i natkę pietruszki, mieszamy i dodajemy ugotowaną brukselkę. Mieszamy dokładnie zawartość miski tak, by każda kapustka była obtoczona w sosie.
Sałatkę podajemy na ciepło lub na zimno, posypaną startym twardym serem, najlepiej polskim dojrzewającym Bursztynem lub Starym Szenekerem.
Smacznego!
Witam w akcji sezon na brukselkę:) Cieszę się, że dołączyłaś z takim fajnym przepisem:)
OdpowiedzUsuńzrobię sobie taką sałatkę:) bo uwielbiam brukselkę i poszukuję przepisów jak ją ciekawie jeść...
OdpowiedzUsuń