
Styl dialogów, akcji i całego filmy jaki realizuje Julie jest bardzo podobny do dzieł Woodego Allena. Słowa wyskakują z aktorów w zawrotnym tempie, co sekundę śmiejemy się z dowcipów opartych na niedomówieniach, niuansach, wiele tu scen pełnych ludzi, rozmów i życia. Film nie tylko opowiada o życiu w związku, wszystkich jego przyjemnościach i trudnościach, ale także przedstawia nam cechy prawdziwych Francuzów. Nie da się ukryć, że wyróżnia ich ekscentryzm, cynizm, pewna dziwaczność, co tak bardzo odróżnia ich od Amerykanów i od nas -widzów (o ile nie są Francuzami :P)
2 dni w Nowym Yorku, to film dla miłośników dobrej, inteligentnej komedii, nieprzewidywalnych zwrotów akcji, dowcipnych scen i sytuacji i wielu, wielu dobrych dialogów.
Ani w Paryżu ani w Nowym Yorku jeszcze nie byłam ale chętnie spędziłabym w nich nawet więcej niż 2 dni... Póki co, znów jadę do Warszawy :)
Dziś namiastką Francji będzie wspomniane Ratatouille.
Ratatouille w moim wydaniu
Składniki:
1 papryka czerwona (jak najbardziej podłużna)
1 papryka biała (lub żółta)
1 cukinia
1 bakłażan
1 szklanka przecieru pomidorowego
1 niewielka cebula
1 ząbek czosnku
sól i świeżo zmielony pieprz
garść ziół prowansalskich (bazylia, tymianek, oregano, estragon, rozmaryn)
Oliwa z oliwek
1 szklanka startego twardego sera (oscypek, pecorino itp.)
(można go zastąpić pokruszoną fetą lub serem kozim)
Przygotowanie:
Warzywa umyć, cebulę i czosnek obrać. Paprykę pozbawić rdzenia z pestkami i pokroić w cienkie krążki.
Cukinię i bakłażana pokroić w cienkie plastry. Czosnek i cebulę drobno posiekać.
Na dno formy wylać przecier pomidorowy. zaczynając od środka układać po kolei warzywa na kształt muszli ślimaka. Ja układałam w kolejności- bakłażan- czerwona papryka, cukinia, biała papryka, bakłażan itd. Całość posypałam po wierzchu solą, pieprzem, ziołami prowansalskimi i posiekaną cebulą z czosnkiem
Ratatouille wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 190'C i pieczemy ok 45 minut. 5 minut przed końcem pieczenia posypuję całość startym serem i dalej zapiekam. Warzywa powinny być miękkie i bardzo lekko zarumienione, nie wolno ich przypalić. Przed podaniem Ratatouille dekoruję świeżymi listkami bazylii.
Ratatouille możemy podać z bagietką, ryżem, kus kusem, czy polentą. W każdej formie będzie pyszne.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz