kto czytał ten wie, że lubuję się w mąkach pełnoziarnistych. Z takiej mąki chleb drożdżowy nigdy nie był na tyle puszysty na ile bym chciała. Z kolei po dodaniu ziaren słonecznika, siemienia, czy dyni stawał się bardzo zwarty, a czasem nazbyt kruchy. Po pary bardziej i mniej udanych bochenkach w końcu zaczęłam produkować satysfakcjonujące mnie chleby.
I w tym momencie odkryłam zakwas. No może, nie odkryłam, bo jadłam już wcześniej chleby na zakwasie a i sama próbowałam go raz wyprodukować. Tym razem zebrałam się w sobie, zaparłam się i zakwas w końcu się udał. Ten pierwszy nie był znakomity, bo strasznie dziwnie pachniał, ale z każdym tygodniem i miesiącem staje się co raz doskonalszy. jestem z niego jeszcze bardziej dumna, dlatego że jest mój własny osobisty i to ja o niego od początku dbałam i go dopieszczałam. Nauczył mnie on większej cierpliwości i pokory w tworzeniu wypieków. Dzisiaj mogę się już chwalić wypiekami stworzonymi przy jego udziale.
Bardzo dużo do zawdzięczenia mam autorce blogów White Plate i Pracownia Wypieków. Myślę, że każdy Food- blogger je zna. To tam znalazłam znakomity opis tworzenia zakwasu i świetne, sprawdzone i niezawodne przepisy na domowe pieczywo. Korzystałam już z przepisów na chleb z siemieniem lnianym, chleb razowy żytni, chleb pszenno-żytni i innych. Każdy jest godny polecenia.
Bardzo ucieszyła mnie informacja, że Liska wydaje książkę i to już bardzo niedługo!! Na pewno ją kupię. Jej przepisy i blog są wręcz wzorowe. Piękne zdjęcia i co najważniejsze na prawdę dobre i sprawdzone przepisy. Sądzę, ze książka będzie równie cudowna i bogata we wskazówki i przepisy o wielkiej wartości. Już nie mogę się doczekać publikacji.
Przy przygotowaniu poniższego chleba korzystałam z przepisu na biały chleb na zakwasie. Do jego przygotowania użyłam 100% pełnoziarnistego zakwasu żytniego, oprócz tego dodałam trochę przypraw a część białej mąki zastąpiłam razową. Efekt? Zachwycająco wyśmienity smak i niebiańska puszystość...
Biały chleb z kminkiem i czarnuszką na zakwasie
Składniki:
350 g mąki pszennej
150 g mąki pszennej pełnoziarnistej
1 płaska łyżeczka soli
1 łyżka czarnuszki
1 łyżka kminku
1 łyżeczka świeżych drożdży
150 g aktywnego zakwasu żytniego
Wszystkie składniki łączę w dużej misce. Masę mieszam za pomocą łyżki lub miksera. Jest ona gęsta, ale nie nadaje się do wyrabiania ręcznego.
Miskę z ciasto chlebowym przykrywam luźno folią spożywczą i odstawiam do wyrośnięcia na 1,5-2 godziny. Ja wstawiam je do piekarnika, w którym zapalam tylko światło.
Następnie przekładam masę do keksówki (wyłożonej papierem do pieczenie- na długich brzegach- by łatwiej było wyciągnąć chleb). Znów w ten sam sposób odstawiam do wyrośnięcia. Po ok 1 godzinie gdy bochen już wyraźnie urośnie, wyjmuję delikatnie formę z piekarnika i nagrzewam go do temperatury 210'C. przed włożeniem formy, rozgrzany piekarnik spryskuję zimną wodą i dodatkowo wstawiam żaroodporne naczynie z zimną wodą do środka.
Chleb lekko posypuję mąką żytnią i piekę ok. 40 minut. Po tym czasie wyjmuję go ostrożnie z formy ciągnąc za papier. Opukuję jego dno- jeśli wydaje pusty odgłos, znaczy, ze chleb już jest dobry. jeśli nie, wstawiam go z powrotem do pieczenia na dodatkowe 10-15 minut, już bez keksówki. Odstawiam go na kilka godzin, lub na noc do ostygnięcia.
Chleb kroimy, gdy już całkowicie ostygnie. Cudownie komponuje się z każdym dodatkiem słonym, pikantnym i słodkim.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz