Bawię się także z wielkością tart - od najmniejszych- do takich dość dużych- wysokich lub niskich. Myślę, że jest to bardzo wdzięczne danie. Przyjmie prawie każdą mąkę, większość owoców i warzyw. Możemy jej nawet użyć jako narzędzie przetwarzania resztek z obiadu- kaszy, warzyw, sosu pomidorowego. ja się świetnie bawię z moimi tartami i polecam tę zabawę innym.
Gdy mamy więcej czasu możemy samodzielnie przygotować ciasto na spód -także dzień wcześniej. Gdy zależy nam na czasie- używamy gotowego ciasta francuskiego. Ciasto na tartę można także zamrozić i potem zostawić na noc w lodowce by rozmarzło.
Gdy dysponujemy dosłownie chwilką, bo już do drzwi pukają goście- bierzemy ciasto francuskie, smarujemy grubo sosem pomidorowym, albo pesto, rozkładamy krążki warzyw, które szybko się upieką jak- pomidora, cukinię, bakłażana, paprykę, cebulę, oliwki, kapary, posypujemy resztką sera i dużą ilością ziół, zapiekamy 20 minut i pyszne danie gotowe.
Do nadzienia możemy też z powodzeniem użyć warzyw mrożonych. Wystarczy je wtedy jedynie odmrozić na patelni i połączyć z wybranym, pasującym do nich sosem.
Dla rybo i mięsożerców- dodatek pieczonego kurczaka, wędzonego na zimno czy podsmażonego łososia, innej wędzonej ryby, również będzie wyśmienity.
Tartę można calkowicie skomponować według własnego gustu i potrzeb, a także względem naszych gości i oczywiście najukochańszych dzieci. Jeśli włączymy maluchy w przygotowanie ciasta i warzyw, na pewno o wiele chętniej będą pałaszować jedzonko z talerza.
Wiele ciekawych przepisów znajdziecie w książce "Tarteletki i tarty" Sarah Banbery
Dostałam ją kiedyś w prezencie i często z niej korzystałam.
Milej tarto- zabawy :)
PS. A propos rzeczy ulubionych... to niech Wam Katie jeszcze ładnie zaśpiewa z warszawskich "Wianków" na Podzamczu :) Nie było mnie w stolicy, ale oglądałam w TV.
Tarta wielowarzywna na pełnoziarnistym spodzie.
Składniki:
Ciasto:
125 g mąki pszennej pełnoziarnistej
125 g maki pszennej
125 g masła
50 ml zimnej wody
szczypta soli
Nadzienie:
1 cebula
2 ząbki czosnku
11/2 marchewki
2 pietruszki
3 ziemniaki
1/2 cukinii
1/2 brokuła
1/4 kalafiora
1 łyżeczka suszonego oregano
1 łyżeczka suszonej bazylii
1 łyżka sosu sojowego
ok 3/4 szklanki wody
Beszamel:
300 ml mleka ( użyłam mleka bez laktozy)
40 g masła
40 g mąki
szczypta soli, pieprz
1 łyżeczka tartej gałki muszkatołowej
1 jajko
100 g oscypka+ 50 g do posypania po wierzchu
Wykonanie:
Przygotowanie ciasta:
Wymieszać mąki z solą i pokrojonym w kostkę masłem. Rozdrobnić masło w mące do konsystencji kruszonki, dodać zimną wodę i zagnieść ciasto. Powinno być gładkie. Owijamy ciasto folią i wstawiamy do lodówki na 30 minut. Po tym czasie rozwałkowujemy je do koła o średnicy 6 cm większej niż forma. W moim przypadku była to tortownica 25 cm. (czyli 25cm+6 cm.) Wkładamy ciasto delikatnie do formy, wyklejamy dokładnie dno i wysokie brzegi. Jeśli używacie tarty o niskim rancie- możecie użyć takiej o większej średnicy.
Do środka formy wkladamy teraz papier do pieczenia, wsypujemy fasolki do pieczenia i znów schladzamy w lodowce przez 30 minut.
Piekarnik rozgrzewamy do 180'C
Przygotowanie nadzienia:
Cebulę obieramy i kroimy na małe kawałeczki. Czosnek także obieramy i drobno siekamy. Ziemniaki obieramy i kroimy w 1-centymetrową kostkę. marchew, pietruszkę obieramy i kroimy w cienkie słupki.
Cukinię kroimy na plastry i potem na ćwiartki. Brokuł i kalafior dzielimy na małe różyczki
Na dużej głębokiej patelni rozgrzewamy kilka łyżek oliwy do smażenia i wrzucamy cebulę i czosnek.Smażymy mieszając przez 3 minuty i dodajemy do nich ziemniaki, marchew i pietruszkę. Dalej smażymy przez kilka minut do pierwszego zarumienienia warzyw i podlewamy ok 1/2 szklanki wody i łyżką sosu sojowego. Przykrywamy i dusimy pod przykryciem na średnim ogniu prze 10 minut. Następnie dodajemy resztę warzyw i podlewamy jeszcze kilkoma łyżkami wody jeśli już wyparowała. Dusimy przez kolejne 7-10 minut. Warzywa nie powinny się rozgotować, muszą zachować jędrność. Zdejmujemy patelnię z gazu i dodajemy zioła.
Spód wyjmujemy w lodówki i wstawiamy do rozgrzanego piekarnika. Pieczemy przez 15 minut, po tym czasie zdejmujemy papier z fasolkami i wstawiamy jeszcze na 5 minut do piekarnika. Wyjmujemy i na chwilę odstawiamy.
Beszamel:
Podgrzewamy mleko. W naczyniu o grubym dnie rozpuszczamy masło, do którego wsypujemy mąkę i mieszamy. Smażymy przez 2 minuty. Zalewamy powoli gorącym mlekiem i intensywnie mieszamy trzepaczką. ja w tym momencie zestawiam naczynie z ognia. Mieszanie sprawi, że nie pojawia się gródki, a nawet jeśli, to można je trzepaczką rozetrzeć. Doprowadzamy do wrzenia i zdejmujemy z ognia. Do garnka wrzucamy 100 gram startego na tarce oscypka, 1 żółtko, gałkę muszkatołową. Doprawiamy pieprzem i solą do smaku.
Beszamel mieszamy z warzywami. Białko ubijamy i dodajemy do przestudzonych warzyw.
Farsz wykładamy na podpieczony spód, tak by brzeg ciasta był widoczny. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy przez 25 minut. Po upływie tego czasu na tartę wysypujemy resztę startego oscypka i zapiekamy jeszcze kolejne 7-10 minut aż oscypek się zarumieni.
Tarta najlepiej smakuje gdy calkowicie się ją wystudzi i później ponownie odgrzewa. W takim wypadku Pieczemy tarte 30-35 minut a dopiero przy odgrzewaniu posypujemy serem.
Dobrze smakuje także na zimno.
Smacznego!
Dzisiaj byłam w Bio Piekarni i pełno tam mają takich przysmaków, Twoja tarta wygląda bardzo profesjonalnie, niczym się nie różni o tych, które tam widziałam ;)
OdpowiedzUsuńJak miło czytać takie komplementy. Dziękuję :)
Usuń