Ostatnio zastanawiam się co jeszcze mogę wyczarować z mojego zakwasu. Mam już kilka pomysłów i może niedługo je wykorzystam.
Dziś do chleba, na śniadanie proponuję pastę z ciecierzycy. Nie jest to tradycyjny hummus, ale jego słodka wersja. Cieciorkę sama moczę, gotuję i mielę. Wtedy wiem, że nie ma w niej nadmiernej ilości soli czy innych konserwantów.
Niedawno próbowałam przepysznego hummusu w izraelskiej, wegetariańskiej restauracji Deli Cafe od niedawna przemianowanej na Marrakesh Cafe. Oferują oni ciekawe menu degustacyjne i lunchowe. Razem z przyjaciółką zasiadłyśmy do stolika w przyjemnym lokalu utrzymanym w kontrastowej czerni i bieli. . Akurat miałyśmy możliwość podglądać pana malującego piękne ornamenty na ścianach.
Przy wejściu ponadto ścianę zdobią skrzynki-półki z jasnego drewna. Dekoracja na czasie, ekologiczna, prosta i ładna.
Na powitanie dostałyśmy pyszną rozgrzewającą zupę z pikantną nutą, idealna na bardzo mroźny dzień w jaki tam przybyłyśmy. Następnie wraz z lampką izraelskiego wina na stole pojawił się zestaw past i sosów- hummus, pasta z groszku i sos jogurtowo-ziołowy. A do tego falafel i koszyczek pysznego pieczywa. Bardzo to wszystko było smakowite. Wyszłyśmy najedzone, zaopiekowane, nagadane i zadowolone. Myślę, że jeszcze tam kiedyś wrócimy.
Moja pasta z ciecierzycy to inna bajka, ale myślę, że też świetnie sprawdziłaby się w śniadaniowym menu restauracji, a w koszyczku mój zakwasowy chlebek... marzenie :D
Chleb pełnoziarnisty na zakwasie z siemieniem i czarnuszką.
składniki:
300 g mąki pszennej pełnoziarnistej
100 g mąki pszennej dowolnej
50 g otrąb żytnich
250 g zakwasu żytniego
200 ml letniej wody
1/2 szklanki siemienia lnianego
1 łyżka soli
1 łyżka melasy lub miodu
1 łyżka czarnuszki
Zakwas dokarmiamy co najmniej 6 godzin przez przygotowaniem ciasta na chleb.
Siemię lniane zalewamy do 3/4 wysokości szklanki i odstawiamy na minimum 30 minut.
Wszystkie składniki chleba wraz z namoczonym siemieniem dokładnie mieszamy szpatułką. Ciasto będzie dość luźne. Odstawiamy w ciepłe miejsce by rosło. Powinno wyraźnie zwiększyć objętość. U mnie trwało to niecałe 4 godziny.
Formę do keksa wykładamy papierem do pieczenia i przekładamy do niego masę chlebową. Wygładzamy wierzch i ponownie odstawiamy do wyrośnięcia.
Gdy chleb wypełni foremkę wstawiamy go do piekarnika nagrzanego do 225 st C. Spryskujemy wodą chleb i ścianki piekarnika i pieczemy 10 minut. Następnie zmniejszamy temperaturę do 210 st C i pieczemy kolejne 40 minut.
Po upływie tego czasu wyjmujemy formę z piekarnika, ciągnąc za papier wyjmujemy chlebek na deskę i odwracamy go do góry nogami. Tak odwrócony chlebek wstawiamy z powrotem do piekarnika i dopiekamy przez 15-20 minut aż ostukany będzie wydawał głuchy odgłos.
Chleb studzimy na kratce, po czym zawijamy w czystą ściereczkę. Chleb kroimy dopiero po kilku godzinach od pieczenia.
Pasta z ciecierzycy na słodko
1/2 szklanki suchych ziaren ciecierzycy
woda
2 łyżki pasty sezamowej
1,5-2 łyżki miodu
Ciecierzycę moczymy przez co najmniej 12 godzin kilka razy zmieniając wodę. Następnie w nowej wodzie gotujemy do miękkości, co zajmie ok 30-40 minut.
Ugotowaną ciecierzycę blendujemy na gładko z kilkoma łyżkami wody z gotowania. Do tak powstałego musu dodajemy pastę sezamową i miód do smaku.
Pastą z ciecierzycy smarujemy chlebek i posypujemy uprażonymi ziarenkami sezamu.
Smacznego!
Fajny pomysł na pastę :) Dziękuję za udział w akcji!
OdpowiedzUsuńwyszedł Ci bardzo smaczny bochenek:)
OdpowiedzUsuńChlebek pięknie się prezentuje! i na pewno wybornie smakuje :}
OdpowiedzUsuń