niedziela, 29 stycznia 2012

Orzotto con funghi e pomodori secchi

Parli Italiano? NO? Como no?


Dobra, dobra oszczędzę wam na dzisiaj języka włoskiego, ale za to nie opuścimy na pewno tego pięknego kraju.


We Włoszech zakochałam się w dwójnasób. Uwielbiam ten kraj, jedzenie, klimat, ludzi, widoki, zabytki....wino. Po prostu wszystko. A poza tym tam właśnie zakochało się moje serduszko w pewny długowłosym Polaku. No cóż los tak chciał, że spotkaliśmy się na obczyźnie.
Zapewne to nie ostatni raz kiedy Włochy i mój pobyt w tym kraju bedę wspominać.
Co prawda dania które dziś przedstawię nie miałam przyjemności próbować we Włoszech, ale ku mojemu zdziwieniu niedawno do moich uszu doszło, że Włosi też jedzą pęczak !!!
Risotto- to ja rozumiem- w końcu mijałam za oknem wiele razy w pociągu do Mediolanu pola ryżowe. Ale pęczak? Kiedyś moja koleżanka z liceum stwierdziła dobitnie, że to to (czyli pęczak), to je jej pies i nie tknie za żadną cenę. 
Po pierwsze, zimową porą często poszukuję potraw rozgrzewających i treściwych, a ta kaszka pomoże nam takie cudo wyczarować. Ważne żeby jej nie rozgotować, bo stanie się koszmarem niczym ze szkolnej stołówki...brrr
Po drugie, kasze goszczą na polskich stołach od zarania dziejów. Dlaczego? Bo właśnie na naszych polach mamy dobre warunki do ich uprawy, a mięsko nie pojawiało się za często w menu prostego człowieka. I chwała nam za to!! 
Dlaczego wciąż na siłę szukamy potraw "nie z tej ziemi"? Oczywiście uwieeelbiam próbować nowych smaków i z zazdrością patrzę na wszystkie egzotyczne owoce w ciepłych krajach i świeżutkie owoce morza, ale w codziennej kuchni wyznaję zasadę: ma być na świeżo i lokalnie!
Jeszcze tylko 2 słowa dlaczego pęczakowi będą towarzyszyć grzybki. Inspiracja przybyła z linkiem z pierwszego pół kulinarnego programu w polskiej telewizji autorstwa Roberta Makłowicza. Jak tylko mogę to oglądam, a co jest fajne, to Tv.Polska udostępnia archiwalne odcinki za darmo. Także za granicą :) Polecam waszej uwadze odcinek "Alpejska kraina Ladynów".


Orzotto con funghi e pomodori secchi- czyli Pęczak z suszonymi grzybami i pomidorami



Składniki na 2 osoby:
3/4 szklanki suchego pęczaku
spora garść suszonych grzybów (np.borowiki, podgrzybki)
1 nieduża cebula
pół szklanki startego parmezanu (lub pecorino)
3 szklanki bulionu warzywnego
3 łyżki pasty z suszonych pomidorów-
(lub taka sama ilość susonych pomidorów ze słoiczka bardzo drobno pokrojonych i wymieszanych z łyżką oliwy z zalewy)
100 ml ginu (niekoniecznie)
spora łyżka masła
oliwa
pieprz, sól do smaku

Przygotowanie:
Grzybki przygotowuję tak jak robię to zawsze moja mama. Zostawiam je do moczenia w wodzie na noc lub na przynajmniej 2 godziny. W wodzie z moczenia gotuję je przez około pół godziny. Odcedzam zachowując pozostały płyn i kroję w drobną kostkę. Poszatkowaną cebulę podsmażam chwilkę na oliwie na dużej patelni. Po chwili dorzucam pokrojone grzyby. Po 3 minutach na średnim ogniu dodaję ziarna pęczaku. Podsmażam je chwilę, tak samo jak przygotowując tradycyjne risotto. Pęczak tak jak ryż, po podsmażeniu staje się lekko szklisty. Następnie wlewam gin i czekam chwilę aż wyparuje z niego alkohol. na pewno wyczujecie ten moment nosem :)
W tym momencie pora by zacząć dodawać bulion warzywny. Powoli zaczynając od jednej szklanki. Kasza będzie wchłaniać płyn, a wy musicie pilnować by miała o pić. Bulion dodajemy aż pęczak będzie lekko twardy. Wystarczy spróbować paru ziarenek raz na jakiś czas. czas gotowania w moim przypadku to 10 minut. Pęczak musi być al dente- czyli stawiać opór naszym zębom. Rozgotowany już nie jest taki smaczny.
Gdy czujecie ze pęczak za chwilkę będzie gotowy możecie dodać do niego suszone pomidory, połowę startego sera i dużo pieprzu. Sól według uznania. Dajemy im 3 minuty żeby się połączyły z kaszą.
Patelnię zdejmujemy z ognia i dodajemy masło. Zostawiamy pod przykryciem na 5 minut.

Orzotto podaję w głębokim talerzu a już przy stole posypuję każdą porcję odrobiną parmezanu i świerzo zmielonego pieprzu. (Goście to lubią :) Idealnie będzie też pasować świeża natka pietruszki.
Gotowe!

Smacznego !

2 komentarze:

  1. Pyszności! Bardzo lubię pęczak, taki al dente:) w takim towarzystwie jest na pewno wyśmienity!

    OdpowiedzUsuń
  2. pęczak jest moja ulubioną kaszą.
    koniecznie muszę się skusic na taka wersję ;]

    OdpowiedzUsuń